Kiedy mamy do czynienia z zaniżonym kosztem odszkodowania z OC sprawcy?

zaniżony koszt odszkodowania z oc sprawcy
Zaniżony kosztorys z OC sprawcy to popularna praktyka negocjacji firm ubezpieczeniowych z Klientami. W jaki sposób walczyć z zaniżonymi kosztorysami i skutecznie negocjować wyższe odszkodowanie?

Zaniżony kosztorys z OC sprawcy to popularna praktyka negocjacji firm ubezpieczeniowych z Klientami. W jaki sposób walczyć z zaniżonymi kosztorysami i skutecznie negocjować wyższe odszkodowanie?

Duża część przypadków odszkodowania po wypadku samochodowym będzie w jakimś stopniu zaniżona.

Można zaryzykować stwierdzenie, że każda pierwsza wycena likwidatora szkód jest zaniżona.

Odszkodowanie w praktyce nie ma ustalonej wartości. Ustalanie jego wysokości przypomina negocjacje - firma ubezpieczeniowa chce nam dać jak najmniej, zaś my chcemy dostać jak najwięcej.

Dlatego też propozycja początkowa towarzystwa ubezpieczeń będzie relatywnie niska.

Jeśli zaakceptujemy ugodę, firma zyskuje, bo nie musi płacić więcej.

Jeśli nie zaakceptujemy i pokusimy się o odwołanie, firma też zyskuje, ponieważ dała sobie przestrzeń do negocjacji.

W bardzo nielicznych przypadkach odszkodowanie jest wystarczające dla zaspokojenia roszczenia. Dzieje się to wówczas, kiedy przed zgłoszeniem szkody zasięgniemy opinii specjalisty.

Weźmy dla przykładu typową stłuczkę - pojazd A wyjeżdżał z parkingu, kierowca nie zachował ostrożności i uderzył w bok pojazdu B. Załóżmy, że mowa jest o standardowych autach używanych o wartości około 20 000. Na przykład taki dziesięcioletni Volkswagen Passat Variant.

Obite prawe przednie drzwi, prawe tylne drzwi i prawe przednie nadkole.

Trzy elementy po ok. 600 zł za każdy - składa się to na 1800 zł. Na wszelki wypadek należy zaokrąglić. Robi się z tego 2000 zł.

W takiej sytuacji, kiedy 2000 zł zaspokaja nasze roszczenie i wystarczy na doprowadzenie samochodu do stanu sprzed szkody, a ubezpieczyciel dokładnie tyle nam wypłaci - możemy mówić o kompromisie.

Czy ubezpieczyciele zaniżają każdy kosztorys szkody?

Nie. Gdyby mieli zaniżać wycenę każdej szkody, musieliby delegować do każdej z nich rzeczoznawcę, wydłużać proces, co w pewnych sprawach jest bardziej kosztowne niż sama wypłata odszkodowania.
Dotyczy to niezbyt wysokich szkód, w szczególności starych pojazdów, obcierek, generalnie czegoś, co mieści się w 5000 zł. To orientacyjna kwota - reguły nie ma.

Zdarza się, że ubezpieczyciel wypłaci więcej bez marudzenia, ale także mają miejsce sytuacje odwrotne.
Ubezpieczyciele dążą również do wypracowania i utrzymywania pewnych standardów w likwidacji szkody, gdyż w większości przypadków to właśnie udaną i satysfakcjonującą likwidacją szkody zdobywa się lojalnego klienta.

Można jednak założyć ze sporą dozą pewności, że duża, pięciocyfrowa szkoda zwróci uwagę likwidatora i firma zechce się jej przyjrzeć.

Jak się uchronić przed zaniżonym kosztorysem?

Przed samym zaniżeniem kosztorysu uchronić się nie da. To, jak likwidator szkody wyceni szkodę, zależy w dużej mierze od niego samego. Możemy uchronić się przed konsekwencjami takiego zaniżenia. Wystarczy nie zawierać ugody i napisać odwołanie od decyzji. Jeśli sami nie potrafimy tego zrobić, powinniśmy skorzystać z porady prawnika lub kancelarii odszkodowawczej.

Następnie należy zrozumieć, że w interesie odpowiedzialnego zakładu ubezpieczeń jest, żeby odszkodowanie za szkodę było jak najniższe. Im niższe odszkodowanie tym wyższy zysk netto.

Zaniżanie odszkodowań to normalna praktyka i należy się tego spodziewać. Nie powinno to też nikogo dziwić. W końcu każda firma dąży do tego, by zarabiać pieniądze.

Jedną z metod w przypadku samochodu jest wstawienie naszego samochodu do warsztatu. Warsztat naprawi nasz samochód i wystawi fakturę bezpośrednio do odpowiedzialnego zakładu ubezpieczeń. My się wtedy o nic nie martwimy. Jeżeli wycena naprawy będzie za niska, jest to już sprawa pomiędzy warsztatem a firmą ubezpieczeniową.

Inną metodą jest uprzednie zasięgnięcie porady eksperta. Jeśli znajomy mechanik wyceni nam naprawę auta na 5000 zł, właśnie o tyle powinniśmy się ubiegać.

Podmiot odpowiedzialny jest obowiązany do doprowadzenia przedmiotu ubezpieczenia do stanu sprzed szkody. Nas jako poszkodowanego nie interesuje to w jaki sposób to zrobi. Poszkodowany ma dostać sprawny samochód z nowymi częściami, a jeśli takich części nie ma, powinien dostać zamiennik, nie gorszy niż oryginalna część. Posiadacz rozbitego samochodu ma prawo to egzekwować.

Jakie będą konsekwencje walki z ubezpieczycielami?

Każdy trend widać w składce ubezpieczeniowej.

Za wyższe wypłaty zapłacą ci, którzy są na dole:

  • Klienci, ponieważ będą musieli płacić więcej za OC czy AC.
  • Agenci, dlatego że częstą praktyką firm ubezpieczeniowych w przypadku niechcianego ryzyka jest obcinanie prowizji.

Cokolwiek będzie się działo, polityka zakładu ubezpieczeń będzie zmierzać w stronę ratowania zakładu kosztem innych podmiotów.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC pojazdów mechanicznych to zło konieczne ubezpieczeń, jeden z najmniej rentownych segmentów. Każdy menedżer sprzedaży czy dyrektor regionalny w każdej firmie ubezpieczeniowej powtarza swoim agentom, żeby nie skupiali się na OC, ani w ogóle na komunikacji, i zamiast tego skupili się na majątku - ubezpieczeniach domów i firm.

Dlaczego?

Dom i firma nie poruszają po drodze publicznej. Ryzyko, że ktoś wjedzie nam samochodem w dom jest nieporównywalnie mniejsze niż ryzyko kolizji na drodze. W domu możemy być pod wpływem alkoholu i nie wpłynie to na prawdopodobieństwo jego zniszczenia w takim stopniu, w jakim wpływa na kierowców. Domem nie potrącimy pieszego, ani nie wpadniemy w poślizg.

Jedynym podmiotem przyjaznym ubezpieczeniom komunikacyjnym są wszelkiego rodzaju porównywarki ubezpieczeń.


Przeczytaj także
Nasza oferta
Jeżeli potrzebują Państwo pomocy w uzyskaniu odszkodowania lub tylko informacji dot. wypadku przy pracy,
wypadku komunikacyjnego, odszkodowania za śmierć osoby bliskiej lub w innym przypadku prosimy o kontakt z naszą firmą
pod numerem:

22 397 41 93 (pn-pt 9:00-17:00), 881 389 389 (pn-nd 9:00-20:00)
lub na adres biuro@helper-cpp.pl