W przypadku samochodów osobowych dwutygodniowa zwłoka w płatnościach musi wynosić podwójne wynagrodzenie minimalne. Właściciele ciężarówek zapłacą trzykrotność najniższej krajowej, natomiast osoby, które kierują pozostałymi pojazdami, mogą spodziewać się kary w wysokości jednej trzeciej minimalnej krajowej. W związku z tym wzrost minimalnej pensji jest bezpośrednią przyczyną podwyżki kar za brak OC.
Kary plasują się w następujący sposób:
- brak ważnego OC przez maksymalnie 3 dni skutkować będzie karą w wysokości 1400 złotych dla samochodów osobowych, 2090 złotych dla samochodów ciężarowych oraz 230 złotych dla motocykli i pozostałych pojazdów;
- brak ważnego OC przez 4 do 14 dni zaowocuje karą w wysokości 3490 złotych dla właścicieli samochodów osobowych, 5240 złotych dla samochodów ciężarowych oraz 580 złotych dla pozostałych pojazdów;
- brak ważnego OC przez ponad dwa tygodnie to kara w wysokości 6980 złotych dla samochodów osobowych, 10470 złotych dla ciężarówek oraz 1160 złotych dla innych pojazdów.
Być może niektórzy pamiętają, że w bieżącym roku płaca minimalna będzie wzrastać dwukrotnie, co oznacza, że w połowie roku musimy przygotować się na kolejną podwyżkę kar za nieopłacone OC.
Oto, jakich kar możemy spodziewać się w drugiej połowie roku:
- zwłoka w płatnościach do 3 dni to 1440 złotych dla samochodów osobowych, 2160 złotych dla ciężarówek oraz 240 złotych dla motocykli i pozostałych pojazdów.
- nieopłacenie obowiązkowego ubezpieczenia od 4 dni do dwóch tygodni skutkować będzie karą 3600 złotych dla samochodów osobowych, 5400 złotych dla ciężarówek i 600 złotych dla innych pojazdów.
- jeżeli z opłaceniem OC zwlekamy już ponad dwa tygodnie, wówczas możemy spodziewać się kary w wysokości 7200 złotych dla samochodów osobowych, 10800 złotych dla ciężarówek, a także 1200 złotych, jeżeli chodzi o inne pojazdy.
Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy takiej kary można uniknąć. W końcu, jak przedstawiliśmy wyżej, sumy te są dość dotkliwe i chyba nikt nie chciałby płacić takich sporych kwot za kilkudniową zwłokę w płatności. W tym przypadku nie mamy niestety dobrych wiadomości. Od kary możemy co prawda złożyć odwołanie, jednak nie zawsze są one rozpatrywane na korzyść kierowców. Jedynie w nielicznych przypadkach, w których zdołamy udowodnić swoją trudną sytuację finansową, możemy liczyć na jej zaniechanie. Na stronie UFG znajdziemy wniosek o umorzenie lub rozłożenie takiej kary na raty. Poza naszymi danymi osobowymi oraz danymi na temat pojazdu zostaniemy poproszeni w nim o wskazanie:
- opisu sytuacji materialnej lub życiowej, w jakiej się aktualnie znajdujemy;
- informacji, czy pracujemy, jesteśmy zarejestrowani w urzędzie pracy oraz jak duży przychód miesięczny uzyskujemy;
- informacji odnośnie tego, czy nasz małżonek lub konkubent pracuje, jest zarejestrowany jako bezrobotny oraz jaki dochód otrzymuje;
- liczby dzieci (do 25 roku życia), które pozostają na naszym utrzymaniu;
- średniego dochodu na członka rodziny;
- kwotę miesięcznych zobowiązań, w tym sumę rat kredytów, alimentów, obciążeń czy kosztów leków;
- informacji na temat posiadanych nieruchomości oraz ich wielkości;
- informacji, czy aktualnie korzysta się z pomocy społecznej, renty lub innych środków z UE.
Na końcu należy jeszcze wskazać termin, kiedy spodziewamy się poprawy naszej sytuacji materialnej.
Wszystko należy oczywiście opatrzeć podpisem, a do wniosku dobrze również załączyć dokumenty, które potwierdzać będą np. nasz stan zdrowia lub sytuację materialną. Mogą to być zaświadczenia lekarskie, zaświadczenia o stopniu niepełnosprawności, o dochodach itp.
UFG ma maksymalnie 2 miesiące na rozpatrzenie naszego wniosku.
Niestety, zdarzają się również sytuacje, w których UFG nalicza nam karę, mimo że nie ma do tego podstaw. Co robić w takim przypadku? Przede wszystkim przedstawić informację o tym, że w momencie, kiedy otrzymaliśmy karę, nasz pojazd pozostawał ubezpieczony. W tym przypadku będzie to aktualna umowa ubezpieczenia OC zawarta z naszym towarzystwem ubezpieczeniowym.
Zdarzają się również sytuacje, kiedy UFG nalicza nam mandat za brak ważnego OC, mimo że samochód został już sprzedany. W takich momentach należy przedstawić im umowę kupna-sprzedaży, a także dokument, który będzie potwierdzał, że w dniu dokonanej sprzedaży auto posiadało jeszcze ważną polisę.
Z UFG mamy możliwość kontaktowania się wieloma kanałami. Niezbędne dokumenty można dosłać na adres e-mail oplaty@ufg.pl lub pocztą bezpośrednio na adres: ul. Płocka 9/11, 01-231 Warszawa.
W razie ewentualnych pytań lub wątpliwości możemy skorzystać także z infolinii +48 22 53 96 100.
Przypominamy również, że na zapłacenie kary mamy 30 dni od daty, w której odebraliśmy takie wezwanie do zapłaty. W piśmie wskazany będzie numer rachunku bankowego, na który należy przelać wskazaną kwotę.