Komisja lekarska może kojarzyć nam się z obowiązkową wizytą w ZUS-ie. Okazuje się jednak, że nie tylko Zakład Ubezpieczeń Społecznych może powoływać tego typu komisje i decydować o wypłacie odszkodowania lub przyznaniu renty. W tym miejscu warto podkreślić, że w ZUS-ie musimy się stawić, gdy zostaniemy poszkodowani w wypadku w pracy lub w drodze do pracy. Tego typu komisja zazwyczaj orzeka o niezdolności do pracy czy o stopniu inwalidztwa.
Obok tego istnieją jednak komisje lekarskie powołane przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Po zgłoszeniu wypadku do firmy ubezpieczeniowej sprawcy, ta powołuje odpowiednią komisję, która weryfikuje naszą dokumentację, stan zdrowia i wydaje opinię, co do wypłaty odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu.
W przypadku komisji lekarskiej, możemy wyróżnić dwa tryby jej działania: naoczny i zaoczny. Nie jest tajemnicą, że w większości przypadków towarzystwa ubezpieczeniowe stawiają na ten drugi rodzaj wydawania opinii. Z pewnością, kiedy myślimy o spotkaniu z komisją lekarską, wyobrażamy sobie, że lekarz orzecznik zaprosi nas do gabinetu, przeprowadzi badanie i wywiad. To jest właśnie komisja naoczna. W większości przypadków sytuacja wygląda jednak zdecydowanie inaczej. Do towarzystwa ubezpieczeniowego musimy dosłać odpowiednie dokumenty, takie jak wyniki badań, diagnozy lekarskie, plan leczenia itp. Wyłącznie na ich podstawie specjalista weryfikuje nasz stan zdrowia i wydaje opinię do ubezpieczyciela. Dlatego w tym przypadku tak ważne jest, aby zebrać i wysłać każdy dokument medyczny, który może mieć wpływ na wydanie opinii. Warto również podkreślić, że komisje lekarskie – podobnie jak rzeczoznawcy samochodowi – działają na rzecz danego ubezpieczyciela. Niejednokrotnie zdarza się, że zaniżą oni wartość naszego uszczerbku na zdrowiu, co będzie skutkowało wypłaceniem nam niższej kwoty odszkodowania, niż nam się faktycznie należy. W takich sytuacjach najlepiej napisać odwołanie i zawnioskować o naoczną komisję lekarską.
Na spotkanie z naoczną komisją lekarską także należy przygotować kopie całej dokumentacji medycznej. Dla wielu osób jest to stresujące wydarzenie, ponieważ to od niego zależy, jaką opinię wyda lekarz orzecznik. Najważniejsze jest jednak, aby odpowiadać rzeczowo, zgodnie z prawdą i przedstawiać przebieg wypadku oraz jego konsekwencje w taki sposób, w jaki oddziaływał on na nasze życie.
Przede wszystkim lekarz zapyta nas o wszystkie urazy i powikłania, które ponieśliśmy w wyniku wypadku. W tym miejscu lepiej dobrze się zastanowić i pomyśleć np. o jakichś starych kontuzjach lub problemach zdrowotnych, które mogły się odnowić na skutek tego przykrego wydarzenia. Nie należy również zapominać o takich kwestiach, jak wsparcie psychiatryczne czy psychologiczne, jeżeli korzystaliśmy z tego typu pomocy. Ponadto będziemy musieli powrócić pamięcią do dnia zdarzenia i szczegółowo opisać przebieg wypadku w taki sposób, w jaki go zapamiętaliśmy. Ważne będzie wskazanie, czy od razu po wypadku ktoś nam pomógł, czy trafiliśmy do szpitala, czy może dolegliwości zaczęły objawiać się nieco później. Bardzo ważne będzie wskazanie podjętego leczenia krok po kroku z uwzględnieniem tego, jak dużo czasu musieliśmy spędzić w szpitalu, u lekarza, fizjoterapeuty czy innych specjalistów. Warto również wskazać, jaki planowany jest dalszy przebieg naszego leczenia. Czy powikłania zdrowotne, z którymi się borykamy po wypadku, będą trwały jeszcze tygodniami lub miesiącami. Być może nasze leczenie dobiegło już końca, a być może jeszcze przez wiele lat będziemy odczuwać jego skutki. W tym miejscu należy również określić, w jaki sposób obrażenia wpłynęły na nasze dotychczasowe życie. Czy musieliśmy całkowicie zrezygnować z pracy bądź zmniejszyć etat, czy musieliśmy zrezygnować z naszych zainteresowań itp.
Każde towarzystwo ubezpieczeniowe posiada własną tabelę uszczerbku na zdrowiu, na podstawie której decyduje o wysokości przyznanego nam odszkodowania. Warto również pamiętać, że obok niego można również ubiegać się o takie świadczenia jak renta z tytułu niezdolności do pracy czy zwrot kosztów rehabilitacji.
Spotkanie z komisją lekarską i dochodzenie właściwej kwoty odszkodowania może być ciężkim wydarzeniem. Z jednej strony odbywamy bowiem leczenie i chcielibyśmy skupić się na jak najszybszym powrocie do zdrowia, z drugiej natomiast – cały czas musimy przypominać sobie o wypadku, zbierać dokumentację i przekonywać komisję do tego, że odszkodowanie nam się należy. Cały proces może być dla nas niezwykle trudny i męczący. Dlatego w tym przypadku warto skorzystać z pomocy profesjonalistów, czyli umówić się na bezpłatną poradę prawną bądź skorzystać z oferty dopłaty do odszkodowania.